Dlaczego w Wielkiej Brytanii jezdzi sie po lewej stronie?

Od najmłodszych lat wpajano nam do głowy, że jeżeli chcemy przejść przez ulicę to najpierw musimy spojrzeć w lewo, później w prawo i jeszcze raz w lewo. Ruch prawostronny wydawał nam się czymś zupełnie normalnym i nikt nawet przez chwilę nie pomyślał, że gdziekolwiek indziej mogłoby być inaczej. To tak jakbyśmy powiedzieli, że za granicą schabowego z ziemniakami jemy łyżką, a nie widelcem.

Na początku ciężko mi było przyzwyczaić się do panującego tutaj ruchu, a największą trudność sprawiało mi przejście na drugą stronę. Przyznam, że kilka razy zdarzyło mi się nie spojrzeć w tą stronę w którą powinienem, a nadjeżdżający samochód był o centymetry od tego, żebym znalazł się w szpitalu z połamanymi nogami. Kilka takich sytuacji i moja głowa automatycznie zakodowała poprawne myślenie w takich momentach.

Kiedyś jeżdżono po lewej stronie tak, by z napotkanym wrogiem na drodze mijać się po prawej ręce – czyli tej, która trzyma broń. Tak po prosto było wygodniej.

Istnieje też teoria, że ruch lewostronny wziął się z tego, iż woźnica trzymał bicz w prawej ręce i jak uderzał nim konia to często zagrożeni byliby przechodnie. Dlatego jeżdżono po lewej stronie.


Na niebiesko oznaczone są miejsca z ruchem lewostronnym.


W Wielkiej Brytanii nie ma obowiązku włączania świateł mijania w nocy w terenie zabudowanym. Wystarczy oświetlona tablica rejestracyjna i światła postojowe.

W Polsce kobiety w widocznej ciąży nie muszą zapinać pasów, natomiast w UK nie ma wyjątków dla nikogo.

Limit poziomu alkoholu we krwi u kierowcy na wyspach wynosi 0,8 promila. W Polsce zabroniona jest jazda pod wpływem alkoholu.
                                                                                 

5 komentarzy:

  1. Zeby wroga miec po prawej... to ma sens. Chociaz ja stawiam na zwykly przypadek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja słyszałęm, że podobno zdecydowali, że będą jeździć po lewej jak dowiedzieli się, że Francuzi postanowili jeździć po prawej :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka lipa mój komentarz zniknął, no cóż napiszę jeszcze raz. Bardzo przypadły mi do gustu Twoje posty, miło się czyta. Szczególnie ciekawe są te sytuacje codzienne, życiowe :) Czekam z niecierpliwością na kolejne. Oby tak dalej. Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do zniknięcia komentarza to musiała się wkraść jakaś mała pomyłka. Obiecuję więcej "sytuacji codziennych, życiowych". Dzięki! :)

      Usuń
  4. Jadąc do UK trzeba się zupełnie przestawić jeśli chodzi o zasadę prawej strony :) Z początku jest bardzo ciężko, ale z czasem człowiek się przyzwyczaja ;) Najgorzej w jeździe samochodem :)

    OdpowiedzUsuń

Blogger Template by Clairvo